sobota, 2 stycznia 2016

Czerwony i niebieski herringbone

Witam Was w nowym 2016 roku i życzę Wam z tej okazji wszystkiego co najlepsze. :) Ja przyznam trochę zaniedbałam bloga, bo nie publikowałam nic przez prawie miesiąc, ale od nowego roku postaram się robić to częściej. :) Chociaż nie wiadomo jak mi czas na to pozwoli, ale na pewno będę publikować tak często jak tylko będę mogła. :) A teraz nie przedłużając chcę Wam pokazać dwie bransoletki wykonane metodą herringbone. :)
P.S. Przepraszam za te czerwone niteczki na zdjęciach, ale robiłam je po tym, jak przyczepiłam metki z cenami do bransoletek. Starałam się, żeby były jak najmniej widoczne, ale jednak trochę je widać.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz